Wpis 2020-12-01, 23:20
Dziś plan był wyjazdu na trening do Łęcznej. Niestety nie udało się, po za tym treningi ze starszym bratem są fajniejsze niż z ojcem, który motywuje i przynudza. Generalnie rozumiem mojego syna Filipa też łatwiej było mi kiedyś znaleźć wspólny język ze starszym rodzeństwem. Nie naciskam ponieważ czas pandemii ogranicza, nic na siłę. Pokonamy ten czas i będzie jeszcze normalnie. :-)