Treningi,seminaria,zawody.... ,,Ból jest nieunikniony. Cierpienie jest wyborem"
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
| 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
| 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
| 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
| 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
Dziś plan był wyjazdu na trening do Łęcznej. Niestety nie udało się, po za tym treningi ze starszym bratem są fajniejsze niż z ojcem, który motywuje i przynudza. Generalnie rozumiem mojego syna Filipa też łatwiej było mi kiedyś znaleźć wspólny język ze starszym rodzeństwem. Nie naciskam ponieważ czas pandemii ogranicza, nic na siłę. Pokonamy ten czas i będzie jeszcze normalnie. :-)
Strona ta powstała z myślą o najmłodszym z braci Filipie. Choć jest to dla niego początek przygody z tym sportem liczę że poradzi sobie bardzo dobrze, conajmniej tak jak starsi bracia. Trzeba przynać że początki pokazały potencjał teraz wszystko zależy od niego i jego cierpliwości. Pierwszy sukces czyli trzecie miejsce na zawodach w Pabianicach i medal. Pamietam jak w tamtym czasie powiedział cytuje: ,,to jest mój najważniejszy medal" :-). Po tamtych zawodach były następne oraz Mistrzostwa Polski Taekwondo w Częstochowie i tu już wieksza radość ponieważ złoty i brązowy krążek. Nie liczymy na sukcesy i medale ale jest to motywacja do dobrej pracy tak jak byli zmotywowani bracia Bartek i Kamil. Medale cieszą tyle że ostatnio robilismy z żoną porządki w piwnicy i po starszych braciach trzeba bylo wynieśc na strych cztery pudełka kartonowe. NIe narzekam ponieważ to cieżar wspomnień, jak skończy się czas obostrzeń będą nowe wyzwania a po nich nowe wspomnienia na to liczę.
Dawne czasy gdzie technika była priorytetem,efekty widoczne na załączonym obrazku.
W 2002 roku zaczęła się przygoda ze sportem. Początki były trudne, lecz z perspektywy czasu warte każdej chwili. Dwóch młodych ,,gniewnych" braci Bartek i Kamil zaczęli przygodę z taekwondo. Dziś to już dorośli młodzieńcy myślący o swoim życiu z perspektywy własnej rodziny i sposobu na życie.
Starszy Bartek wielokrotny Mistrz Polski taekwondo i kicboxingu oraz najbardziej cenny tytuł Mistrza Świata Taekwondo przekazuje swoje umiejętności młodym adeptom tej dyscypliny sportu. Kamil póki co szuka swojego miejsca w filozofii życia tego świata, trzymam kciuki żeby mu się udało.
Jest jeszcze iskra na podtrzymanie dobrej tradycji w rodzinie w postaci trzeciego wojownika mam nadzieje Filipa lat 12. Fili jest podopiecznym na treningach starszego brata Bartłomieja. Mimo ciężkiego czasu pandemii chętnie odwiedza sale treningową.
Tytułem wstępu jest ten, krótki opis kilku lat.
Poniżej link z pracy trzeba kopiuj/wklej w wyszukiwarke:
https://pl-pl.facebook.com/pg/lkswdan/posts/